Na dobre konto otwarte mam od wtorku(bo poprawna ilość godzin), a już 4 rodziny zgłosiły zainteresowanie moją osobą:) Nie sądziłam, że będzie taki ruch jak w spożywczym rano.
Rodzina nr 1:
Marisa i Gary, dwójka dzieci 1 i 3 latka. Z New Jersey. Skontaktowali się ze mną, rozmawiałam z Marisą, ale dzisiaj w nocy zrezygnowali. Szkoda, bo pojechałabym do nich.
Rodzina nr 2:
Katie i Joey. 3 dzieci: 7,4 i 1. Georgia. Zeszli z profilu szybciej niz zdążylam przeczytać jakiekolwiek informacje. Napisali maila, dlatego to było dziwne, ale jednak nie chcieli ze mną rozmawiać, bo moja data wylotu jest dla nich za późna. Jaka szkoda;)
Rodzina nr 3:
Lal i Kenny. 3 dzieci: 5,4 i 1. California 30 min od San Francisco. Jeszcze się nie odezwali. Dla mnie byłoby lepiej, gdy zrezygnowali. Mieszkaja z dziadkami, którzy patrzyliby mi na ręce podczas opieki nad dziećmi, oczywiście tylko 1 dzień w tygodniu wolny, to jeszcze samochodu w żadnym wypadku brak.
Rodzina nr 4:
Amy i Christian. 2 dzieci: 2 latka i dziecko, które urodzi się w lipcu. Przepraszam, ale ja nie mam doświadczenia z noworodkami. Stan California, miasto San Franscisco, mieszkają w okolicach Golden Gate:) Mam ich na profilu od jakiś 5 godzin, jeszcze się nie odezwali.
Dodatkowo odezwała się do mnie Christina z pierwszego matchu z Atlanty. Przeprosiła, że odzywa się dopiero teraz i chciałaby się umówić ze mną na skype dzisiaj. Myślałam, że mam już ich z głowy. Chyba nie odpisze jej na maila. Jakby co, to powiem, że wylądował w SPAMIE ;)
A w familii nr 4 mamuśka nie będzie się na początku zajmowała tym maleństwem? Potem takie 4 miesięczne to już łatwiej ogarnąć.
OdpowiedzUsuńz tego co mi wiadomo to au pair może zajmować się dzieckiem które ma 3 miesiące nie mniej :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się , że znajdziesz tą odpowiednią rodzinkę :)bo bardzo ważne jest aby dobrać sobie dobrą rodzinkę :)!!
OdpowiedzUsuńO tym nie wiedzialam, napisala ona do mnie dzisiaj, wlasnie siedze i staram sie wymyslec ladna odpowiedz na jej maila. Ale to dobry punkt zaczepienia, musze sie zapytac jak to bedzie, gdy dziecko sie urodzi.
OdpowiedzUsuńAneta, przede wszystkim popytaj, bo może właśnie nie będzie wymagać (i chyba nie powinna) zajmowania się noworodkiem. Może prędzej ogólnej pomocy no i nad starszym dzieckiem, przynajmniej przez pierwsze miesiące. Może akurat poza tym maleństwem (które jest dla Ciebie kłopotem, jak rozumiem?) będą same plusy. :)
OdpowiedzUsuń