Au Pair w San Francisco, California od 29.08.2011

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

1 match

Rozchwytywana to ja nie jestem:) W środę miałam pierwszy match,ale mam nadzieję, że jak w końcu otworzą mi au pair room w APC to się wszystko ruszy do przodu. Pierwsza rodzina zainteresowana mną, nie zainteresowała mnie. Rodzina z Atlanty w Georgii. Trójka dzieci : 6, 4 i 3 latka. Miałabym pokój z łazienką, samochód do dyspozycji i hit: niedzielę i poniedziałek rano wolny. Brzmi fantastycznie. Dodatkowo do moich obowiązków należałoby poza zajmowaniem sie dzieciakami, odwożeniem ich, sprzątaniem po nich, to sprzątaniem ich pokoi, play roomu, salonu i gotowanie. Po rozmowie na skypie odniosłam lepsze wrażenie na rodzinie, ale takie warunki nie dają mi możliwości do korzystania z życia towarzyskiego, co host mama mówiła, że zależałoby im, żebym takowe miała. W czwartek miałam z nimi ostatnią rozmowę, nie odezwali się do tej pory, więc mam nadzieję, że przestali być mną zainteresowani.

A ja w międzyczasie, czekam na kolejne propozycje i aż łaskawie APC uruchomi mi konto, bo ponad 20 dni na sprawdzanie mojej aplikacji, to chyba zdecydowanie za długo...

20 komentarzy:

  1. o kurde to zaczynam obawiać się o swoje konto w APC niby w moim APR zostały do sprawdzenia tylko te rzeczy:
    Medical Record Verification
    Childcare Reference (1)
    Childcare Reference (2)
    Personal Reference
    A u Ciebie jak to wygląda?
    a jeśli chodzi o Inter to się nie przejmuj u nich wszystko dzieje się pooooowoli ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jest tak samo... też tylko to zosttało do sprawdzenia. O Inter się nie przejmuję, zresztą jak przeczytałam ostatnio to, co Ty napisałaś na swoim blogu, to doszłam do wniosku, że raczej nie chce wyjechać z tą agencją, bo w razie rematchu, może być ciężko, skoro tak mało rodzin mają.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie sprawa a inter nie jest za wesoła mam nadzieje, że ta babka co była na urlopie wzięła się już do roboty przecież u nich teraz świąt nie ma ;| rozumiem Twoją złość u mnie nie ma szans na akceptacje do piątku przez świadectwo ale u Ciebie to nie rozumiem ;| Tak w ogóle kiedy napisali Ci, że wróciła z urlopu? może jeszcze uda Ci się dzisiaj rozpocząć przygodę z APC u nich jest teraz 10,56 z tego co mówi mi google ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie nie wiem, czy dzisiaj przypadkiem wolnego nie mają, moja koleżanka mówiła, że w Stanach dzisiaj mają wolne... chyba, że ona się myli. Powiedzieli mi, że ona wróciła z urlopu w piątek... Zaczynam się bać ,że może nie zaakceptują mojej aplikacji, ale z drugiej strony dlaczego nie mieliby zaakceptować skoro Inter zaakceptowało.

    OdpowiedzUsuń
  5. aa to jestem niedoinformowana ;D jak możesz daj znać kiedy Twoja aplikacja będzie zaakceptowana bo będzie na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe po takim długim oczekiwaniu, na pewno się tym pochwalę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za Twój perfect match! :) mam nadzieję, że niedługo uda się wszystko pozałatwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też mam nadzieję, że ta sprawa się szybko wyjaśni. Nie dość, że jesteśmy zestesowane tym ,że nie wiemy gdzie wylądujemy,to w dodatku dają dodatkowy powód, żeby się zamartwiać. Zrozumienia trochę Agencjo, nie tylko dla rodzin pracujecie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurczę, ja tego nie rozumiem - przecież robotkom korporacyjnym z agencji powinno zależeć, aby jak najszybciej połączyć au pair z rodzinką! Przez takie zwlekanie i przeciąganie w nieskończoność tylko sobie złe opinie wyrabiają. Ehh szkoda gadać. Nie zostaje nic innego jak cierpliwie czekać, aż wszystko uruchomią :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to nieźle.. 20 dni... Pisz do nich, niech się pospieszą! ;) klient nasz Pan podobno :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A w jakiej agencji jestes ??

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem w Gawo, czyli w dwóch amerykańskich, Inter Exchange i Au Pair Care. Panie z Gawo są teraz dla mnie milutkie i wypytuja jak poszła rozmowa z tą rodziną z Atlanty, chyba chcą mnie do nich wypchnąć. Juz raz napisalam do APC, ale mi nie odpisali.... widocznie my au pair'ki nie jestesmy znaczącym klientem dla nich. Głupota troche, bo przeciez jak straca nas, to i rodziny straca, bo oni nie beda mieli w czym wybierac.

    OdpowiedzUsuń
  13. hey i jak tam jakieś wieści są? rozmawiałaś z GAWO?

    OdpowiedzUsuń
  14. Odnośne aplikacji w APC powiedzieli,ze oni nie moga dojsc do ladu i skladu z moimi referencjami. Na jednym formulazu mialam referencje od jednej rodziny, u ktorej bylam 2 razy i kazdorazowo w wakacje. Wiec datowo to troche namieszne bylo, ale babki w Gawo powiedzialy,zeby zrobic to na jednym, wiec tak zrobilam, a teraz ponoc przez to problemy sa. Niby wczoraj mialo sie to wszystko wyjasnic, ale jak do tej pory nie wyjasnilo sie nic a ja nadal stoje w martwym polu.

    OdpowiedzUsuń
  15. kurcze faktycznie sytuacja niewesoła ;/ trzymam kciuki by wszystko się udało!

    OdpowiedzUsuń
  16. jaaa! nie wytrzymam psychicznie po tylu przejsciach, jak jeszcze do tego nie uruchomia mi profilu w apc!! ja chce w poniedzialek juz aktywny! i koniec!

    aaa wpadłam na pomysł dlaczego mogą z Tobą zwlekać, może tak dużo dziewczyn czeka na świadectwo, czyli rodziny maja maly wybór, wiec czekaja az my dojdziemy a wtedy Ty z nami, zebyś byla wmieszana...
    no nie wiem, moze to glupie, ale cos wymysliłam :P:D

    OdpowiedzUsuń
  17. najgorsze jest to, że nie zdążyłam wysłać dzisiaj tego świadectwa, no bo jak mogłam odmówić moim przyjaciołom, żeby w ostatni dzień pojechać sobie do domu... ::(, bo w mojej szkolnej bibliotece są 3 skanery, tyle, że żaden nie działa, znaczy działa, ale nikt nie wie z jakim komputerem i jak! więc super!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale jak wszystko będzie wysłane to będę się starać ponaglać amerykańską stronę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jasne ponaglaj, bo przeciez im tez powinno zalezec,zeby nas jak najszybciej rozlokowac. Chyba tylko ja jestem takim przypadkiem,ze cala ta biurokracja zajela tyle czasu, ma sie to szczescie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam nadzieję, żezemnąnie będzietakjak z Tobą. choćterazto ja zepsułam sprawę...:(

    OdpowiedzUsuń